Wpływ dzieciństwa na relacje


Wpływ dzieciństwa na relacje

Czy warto zajmować się swoim dzieciństwem? To ważne pytanie. Z jednej strony dzięki patrzeniu wstecz czasem lepiej siebie rozumiemy, ale z drugiej – to już przeszłość, zamknięty rozdział, a przecież trzeba żyć tu i teraz.

Przeszłość ma znaczenie

Jeśli w dorosłym życiu doświadczamy trudności; czujemy lub robimy rzeczy, których nie rozumiemy, to możemy podejrzewać, że wpływ na naszą teraźniejszość mają doświadczenia z dzieciństwa. Warto wtedy przyjrzeć się, co w nas rezonuje i jakie przekonania nami kierują. Czasem potrzebujemy mądrego przyjaciela, który cierpliwie nas wysłucha i spojrzy na wszystko z boku, a potem zauważy: „Hej, a może to się bierze z…” i odpowiednio zakończy zdanie. Czasem pomogą nam dobra książka czy webinar, który rzuci światło na nasze aktualne przeżycia. Czasem przyda nam się lustro w postaci drugiego człowieka, który będzie obiektywny – na przykład psychoterapeuta. W ten czy inny sposób warto przyjrzeć się przeszłości, bo to przez nią w życiu możemy zbaczać z ważnych dla nas szlaków.

Pierwsze relacje mają wpływ na kolejne

Dzieciństwo i to, jak nas traktowano, gdy byliśmy dziećmi, ma kolosalny wpływ na nasze myślenie i działanie w późniejszych relacjach. Gdy się rodzimy, jesteśmy niczym czysta kartka, a pierwsze zapiski na niej tworzą ludzie, którzy w początkowych miesiącach i latach naszego życia są najbliżej – to oni pokazują nam świat, innych ludzi i nas samych. W ten sposób tworzy się nasz styl przywiązania. Ma on wpływ na sposób, w jaki budujemy relacje w dorosłości. Te romantyczne, prowadzące do związków, a także te z własnymi dziećmi, z przyjaciółmi albo kolegami w pracy. Nasz styl przywiązania będzie nam podpowiadał, jak bardzo możemy komuś zaufać, a jak bardzo ten ktoś chce nas wykorzystać albo wystawić do wiatru. W zależności od tego, jak będziemy postrzegać relacje, tak też będziemy je tworzyć.

Na co jeszcze ma wpływ styl przywiązania?

Sposób, w jak opiekunowie budowali z nami więź, wpływa nie tylko na nasze późniejsze relacje, ale również na inne sfery życia. Jakie?

Kariera i praca – styl przywiązania będzie decydował, czy będziemy skłonni podejmować ryzyko, czy raczej będziemy szukali bezpieczeństwa. Czy będziemy chcieli awansować, podejmować nowe wyzwania, współpracować z innymi i szukać szans na rozwój. Czy raczej będziemy bać się porażki albo uciekać od kontaktu z innymi.

Zdrowie psychiczne – jak pokazały badania, osoby o lękowym stylu przywiązania częściej miały dolegliwości somatyczne, a ich funkcjonowanie społeczne było zaburzone. Wśród osób o bezpiecznym stylu przywiązania rzadziej występowały objawy depresyjne. To przekładało się na zadowolenie z życia, umiejętności radzenia sobie ze stresem czy trudnościami.
Podejście do finansów, rozwoju czy zdrowia – na te aspekty życia nasz styl przywiązania również będzie miał wpływ. Będzie podsuwał nam odpowiedzi na pytania: „Czy dam sobie radę?”, „Czy jestem wystarczająco dobry/a?”, „Czy zasługuję na to, by o siebie dbać?”. Te odpowiedzi mogą być różne w zależności od naszego stylu przywiązania, a my prawdopodobnie będziemy kierować się nimi w życiu.

Czy można inaczej?

Możemy jednak zmienić kurs. Zatrzymać się, przyjrzeć się sobie i powiedzieć: „Hej, czy to na pewno jest prawda? O mnie, o świecie, o innych? A może warto to zakwestionować, sprawdzić w jakiś sposób? Może to nie jest tak, że nie zasługuję na miłość i nie da się mnie tak naprawdę, do końca pokochać?”. Styl przywiązania, jaki powstał w naszym dzieciństwie, to nie jest wyrok. Można te wzorce zmieniać, choć wymaga to odwagi, pracy i wielu prób.

Do takiej zmiany zapraszamy Cię w ramach kursu: „Kierunek: zdrowe relacje”.

Proponujemy, byś przyjrzał/a się swojemu stylowi przywiązania i temu, jakie schematy powtarzają się w Twoich relacjach. I jak Twoje przekonania wpływają na ważne sfery Twojego życia. Później zdecydujesz, czy naprawdę Ci to odpowiada.

A jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o stylach przywiązania, zobacz nasz webinar: „Jak dzieciństwo wpływa na relacje?”.